Ehh..po dlugim czasie nie pisania wracam do tego.A to wszystko za spraw± koffanej Mi¶ki No wlansie...ta notke poswiece na nia . Wiec poznałysmy sie w przedszklu...(wiem ze to dawno bylo ale cicho ) No to wiadomo cale przedszkole trzymalysmy sie razem - dwie papuzki nierozlaczki poprostu przyjaciółki... niestety po tym beztroskim czasie przedszkola nadeszka buda :/ i sie rozstałysmy... nawet nie pamietam tego momentu i wszystko znikneło...ta cala nasza przyjażń .POtem widziałm ja na Pierwszej Komuni.ale co to bylo.!? powoedziałysmy sobie "czesc" i tyle.potem o sobie zapomniałysmy - niestety czasmi o niej sobie przypominalam ale co moglam zrobic jak Mi¶ka byla w innej budzie. Miala swoje kolezanki a ja swoje. POtem ja wyjechalm do Olsztyna w Wawie zostawiłam dwioe przyjaciółki : Domcie i Dorote. A niedawno dzwoni do mnie Domcia( jak co wieczór ) i sie pyta czy pamietam Monike z przedszkola. To mi cos tam zaswitało... no i po chwili wiedziałm o co chodzi!! Nie mogla uwiezyc w to co Domka mi powidziała!! Odnalazłam (oj...Doma mi w tym pomogla :*, dzieki Domka) swoja przyjaciółke z przedszkola!! To bylo super!! Strasznie sie cieszyłam, bo okazalomsie jeszce ze Mi¶ka tez mnie pamieta. PO 2 dniach Doma dala mi numerek gg do Mi¶ki i jest zajebiscie!! Gadamy i jest wszystko ok. A na dodatek planujemy sie spotkac w Wawie ale przedtem wyjazd na Slowacjez moja Moniczka z Olsztyna :* To chyba bede najleprze wakacje...POzdro dla obu kochanych Monik :*:*:*:* cos musi byc w tym imieniu Dziewczynki jetsescie kochane!! :*:*
PS.Mi¶ka jak o czym w tym moim krotkim opowiadanku zapomnialm do dopisz w komencie |