06.07.2005 :: 14:11
Ktos mnie prosil o wesola notke...tylko co by tu napisac...moze zaczne od tego ze wszytsko chyba sie ulozylo a raczej wyjasnilono i sie ciesze...niektorzy zazucaja mi ze zawsze jak cos czuje do kogos to zle wybieram...no ale co z tego...juz taka jestem nic na to nie poradze.dobra koniec bo zaraz zaczne smutac... doszlam do wniosku ze to dobrze mi wychodzi chyba najlepiej i tylko to... chociarz...moze jeszcze czasmi dobrze mi wychodzi pocieszanie...wezmy takiego Poterka( nie gniewaj sie :*)...poznalam go jak byl zdolowany i ciagle smutny...a teraz prosze troszke nad nim popracwalam i jest oktrzeba przyznac ze Poter fajne ayducje robihehe...jedna byla spycjalnie dla mnie tlko nie dokonczyl jej bo musialam leciec...wogole POter to super jest!!!rozumiemy sie bez slowa na dodatek wie jakie ja piosenki najbardziej lubie!!!nie no kto mu powiedzial??dobra juz nie wiem co tu pisac...Od 3 dni latam za czym na oboz...jakimis ciuchami..tylko jakos nic znalezc nie moge:/ kurcze juz niedlugo jade...ale bede za moimi kochanymi znajomkami tesknic PS.POzdro dla POter i Domci ktorzy podtrzymywali mnie na duchu kiedy oczy robily sie szkliste :*:* dzieki jestescie super...i narazie nie musicie nikogo pobic POzdro tez dla Miski ktora jest nad morzem i robi tam nie wiadomo co :*:*:*:*